Przyłącze prądu od skrzynki do rozdzielnicy
Jesteś szczęśliwym posiadaczem skrzynki na granicy działki? Do tego wiesz już, gdzie znajdzie się w Twoim domu rozdzielnica? Jak doprowadzić zatem prąd do domu? Cudów nie ma, potrzebujesz wykopu i solidnego kabla. Naprawdę solidnego. Ja nazywam go pieszczotliwie Wężem Boa.

Przyłącze prądu w domu jednorodzinnym
Jestem elektrykiem. Kopanie nie jest moją ulubioną czynnością, dlatego z całą pewnością z użyciem ciężkiego sprzętu koszt przyłącza będzie niższy. Oczywiście najtaniej jest samemu ruszyć ze szpadlem i przygotować wykop, jednak często brakuje na to czasu. A nawet jak już jest, to po przerzuceniu pierwszej setki łopat mocno spadają chęci, a wtedy nawet jeszcze nie widać światełka w tunelu. Tak więc proponuję koparkę, która wykop wykona w 30 minut, a kolejne 0,5h będzie go zasypywać. Oczywiście po ułożeniu tytułowego Węża Boa, czyli solidnego kabla ziemnego o przekrojach od 4x10 wzwyż.
Na czym nie warto oszczędzać
Co do samego kabla, to należy pamiętać, że nie może go być na styk. Tak, wiem, jest dość drogi, ale jeszcze droższa jest pomyłka i przyjazd na budowę kabla o metr za krótkiego. Boa to nie guma, jak będzie za krótki, to będzie trzeba kupić nowy, a temu szukać innego właściciela, więc naprawdę nie warto. Zaufaj elektrykowi, on naprawdę widział już wiele.
Teraz o zakresie prac słów kilka. Zakładając, że jest do wykonania 15 mb wykopu, który jak wcześniej pisałem koparka ogarnie w około godzinę, wymagane będzie położenie co najmniej 21 mb kabla. Boa musi być poprowadzony 0,8-1,2m poniżej gruntu i nie może być „naciągnięty” tylko powinien „wić” się w wykopie. Można zaryzykować 20 mb, ale może okazać się, że rozdzielnica będzie lepiej dostępna dla dzieci, niż dorosłych, a tego raczej nie chcemy. Konieczne jest rozłożenie folii sygnalizacyjnej w wykopie nad kablem oraz podłączenie kabla na złączu w skrzynce i z drugiej strony do rozdzielnicy budowlanej lub docelowej, w zależności, kiedy cała operacja ma miejsce. Voila!
Jedna ważna uwaga, zwykle ekipa budowlana wykonująca fundament robi przepusty dla przeróżnych instalacji. Wydajcie te kilkadziesiąt PLN więcej i zainwestujcie w szerszy przepust. Oszczędności są pozorne, sąsiad niedawno rozkuwał ścianę fundamentową, inaczej się nie dało. Już kabel 4×10 jest wystarczająco sztywny, by po ucięciu służyć za stabilną laskę. Żartów nie ma, on ma dać radę w każdej przewidzianej projektem okoliczności.
Całość robót, jeżeli nie będzie jakiś komplikacji, np. z zalanym betonem przepustem zamknie się w połowie dnia. Całkowity koszt z materiałem dobrego, polskiego producenta powinien się zamknąć w okolicach 1.000-2.500 PLN. Największy wpływ ma tutaj zaprojektowany kabel, który w zależności od przekroju kosztuje 500-1500 PLN. Bardzo ważne jest także to, czy położenie linii zasilającej jest jedynym, czy jednym z wielu punktów umowy. Równie istotne jest to, czy koparka przyjedzie jedynie by uczestniczyć w tym doniosłym momencie, czy wykona jeszcze inne prace na budowie.
W idealnym świecie za całość instalacji elektrycznej w domu odpowiadałby jeden elektryk. Najlepiej już od przyłącza po montaż włączników i oświetlenia. Jeśli potrzebujesz kompleksowej usługi wykonania instalacji elektrycznej lub poszczególnych jej elementów, zapraszam do zakładki KONTAKT